sobota, 16 lutego 2013

Orędzie do internetowej społeczności
skupionej na wykorzystywaniu zasobów serwisu facebook


     Państwo Najmilsi, pragnę ogłosić, że w dniu dzisiejszym w szeregach moich szarych komórek zrodziła się realna koncepcja założenia nowego stowarzyszenia religijnego, skupiającego wszystkich nieświadomych wazeliniarzy i świadomych anty-wazeliniarzy. Stowarzyszenie mogłoby stać się kiedyś religią.

    W szczególności zaś zależy mi na tym, by skupić w jego szeregach jak największą liczbę indywiduum wszelakiej maści. Udowodniwszy zaś iż religia owa jest totalną pomyłką, niektórzy członkowie są totalnymi idiotami, inni świadomymi swojego położenia geniuszami, możliwe stałoby się rozbicie wazeliniarskiego stanu, który nie jest udokumentowany, a skupia znaczną liczbę indywiduów, zdolną pobić polską szlachtę.

     Tak więc, jak Państwo Najwspanialsi widzą, mój plan jest równie genialny, co plan reform gospodarczych sygnowany nazwiskiem Balcerowicza. Balcerowicz był od finansów, ja jestem od dusz. Z Panem Leszkiem pożegnano się beznamiętnie. Za to mnie wybiorą Państwo na ważnego urzędnika, kiedy świat przekona się co do mojego planu naprawy społeczeństwa, w szczególności zaś bliżej nieokreślonych stanów świadomości.

Z poważaniem,
nie profesor nienadzwyczajny Mateusz Dziedzic


Pomysł zrodził się 2 stycznia 2011 roku,
jest całkowicie bezsensowny, stanowi niewysublimowaną formę groteski


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz